Poetycka strefa
Jerzego
Granowskiego
Jerzego
Granowskiego
Życie jest piękne, nie marnujmy go. Optymistom żyje się lepiej.
"Kresy" - Lech Lament
"Ja, Uzurpator" - Lech Lament
"Droga na Górę Synaj" - Lech Lament
Lech Lament jest bardzo płodnym człowiekiem, tym bardziej że pisanie nie jest Jego jedyną twórczą pasją. Oprócz pisania, maluje, tworzy grafikę, fotografuje, rzeźbi, komponuje piosenki i pisze do nich teksty. Urodził się w Turku w 1955 roku, gdzie mieszka i tworzy, jest ambasadorem tego urokliwego miasta, które sprzyja rozwojowi kultury, literatury i sztuki.
"Droga na Górę Synaj" - Lecha Lamenta to piętnasta książka poetycka. Autor w swojej literackiej twórczości fascynuje się tym co jest trudne do uchwycenia. Wyobraźnia i próba dotarcia do tego co niewidoczne i niemożliwe do zbadania pozwala autorowi na filozoficzne przeżycia. Jego ogromna wiara widoczna w wierszach oscyluje w tematyce religijnej. Nie narzuca jednak czytelnikowi swoich racji, lecz stara się otworzyć oczy na zjawiska, którymi tak czy inaczej, każdy się zetknie. Dążenie do odkrycia prawdy życia pozagrobowego, rodzi różne rozterki i wątpliwości, innm razem głęboką wiarę w coś co czujemy, a nie możemy dotknąć i zobaczyć.
Lech w swoich artystyczno-literackich poszukiwaniach próbuje odkryć samego siebie, znaleźć swoje miejsce w duchowym oraz realnym świecie. Stoi na rozdrożu doznań filozoficznych, często poddając w wątpliwość otaczającą Go rzeczywistość.
Każdy kto pójdzie z Lechem Lamentem "Drogą na Górę Synaj" będzie miał okazję zastanowić się nad samym sobą przez pryzmat poezji, zawartej w polecanej przeze mnie książce
Jerzy Granowski
"Winowajca księżyc" - Lech Lament
Kto jest winowajcą?
Recenzja
Trafiła do mnie kolejna książka poetycka Lecha Lamenta zatytułowana "Winowajca księżyc". Autor w subtelny sposób stara się przekazać czytelnikowi swoją mądrość życiową i doświadczenie,
nie tylko zrodzone z nocy oświetlonej księżycem - świadkiem przeróżnych zachowań i filozoficznych przemyśleń, - ale także powstałe z obserwacji otaczającego
go środowiska oraz zamkniętego cyklu narodzin, życia i śmierci. To poetyckie opowieści życia dnia codziennego, symbiozy z przyrodą i całym wszechświatem.
..."Nasłuchałem się wielu gwiazd
z księżycem pijąc wino o północy.
Omijałem ludzi siedzących na balkonach,
By trwać w milczącej ciszy"... ("Dodatek wieczorny")
Cisza, milczenie i nocny spokój to tylko obraz pozornego relaksu, gdyż życie toczy się dalej nawet niezależnie od nas samych i często pogrążonych w samotności. Wszystko to widzi księżyc, który:
..."Śledzi nas zamkniętych w sobie, w miłosnym uścisku.
A nad nami gwiazdy niczym pochód.
Milknie wszystko, świat staje się niewinny tak, jakby nie istniał.
I my nie istniejemy już osobno"... ("Uniesienie")
Poetyka Lecha Lamenta potwierdza nasze własne doświadczenia egzystencjalne, jest więc łatwa do zrozumienia i przyswajalna. Nie ma w niej też jakiegokolwiek moralizowania i ustawiania czytelnika pod ścianą. Stajemy się, mimo woli, uczestnikami obserwowanych zjawisk i marzeń nawet w "Portowym barze":
..."Dotykam cię przez szybę wypełnioną mgłą,
pełną oparów pożądania i męskich oddechów.
Wino ma smak twoich włosów i różanych pończoch,
Które płyną świetliście między stolikami,
Wyślizgując się spoconym dłoniom i wilgotnym oczom."...
W wierszach czuje się tajemniczość czerni nocy, magicznego blasku księżyca, często platonicznej miłości oraz strachu przed samotnością. W wielu utworach przewija się swoista modlitwa do kobiety, jawiącej się w blasku księżyca jako boginka albo nawet kryjącej się w dyskretnie pozostawianych śladach stóp na nadmorskiej plaży... Lech Lament w sposób subtelny zastanawia się nad przeszłością i przyszłością swojego jestestwa. Wiersz "Zmienny nastrój" wyraźnie to nam podpowiada:
..."Jak na ironię, sam nie wiem kim jestem.
Czego chciałem dowieść, a co za wszelką cenę ocalić
i czy jest coś jeszcze godnego ocalenia?...
Umierały drzewa, które zasadziłem,
Choć trawy nadal szumią.
Miłość z przepowiedni też się nie sprawdziła,
Pozostały tylko wiersze i wspomnienia."...
Zastanawiając się nad istotą życia autor poświęcił kilka wierszy swoim zmarłym przyjaciołom-poetom Arturowi Jurgawce, m.in. "Pamięci Jurgiego" oraz Włodzimierzowi Krzysztofowi Marczewskiemu, "Dyptyk - Włodkowi Marczewskiemu poświęcam".
Tomik "Winowajca księżyc" to zbiór wspaniałych liryków, wciągających czytelnika w nurt myśli, które jakby należały do jego osobistych przemyśleń i jakby sam doświadczył czegoś nad wyraz magicznego. Polecam ten tomik, m.in. dlatego, że Lech Lament i księżyc to najwięksi winowajcy wśród wszystkich winowajców.
"Winowajca księżyc" - Lech Lament
Wydawca - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku.
Ilustracje - Lech Lament
Drukarnia - UNICORN T&T w Turku
Rok wydania 2012
ISBN 978-83-61958-84-0
..."Nasłuchałem się wielu gwiazd
z księżycem pijąc wino o północy.
Omijałem ludzi siedzących na balkonach,
By trwać w milczącej ciszy"... ("Dodatek wieczorny")
Cisza, milczenie i nocny spokój to tylko obraz pozornego relaksu, gdyż życie toczy się dalej nawet niezależnie od nas samych i często pogrążonych w samotności. Wszystko to widzi księżyc, który:
..."Śledzi nas zamkniętych w sobie, w miłosnym uścisku.
A nad nami gwiazdy niczym pochód.
Milknie wszystko, świat staje się niewinny tak, jakby nie istniał.
I my nie istniejemy już osobno"... ("Uniesienie")
Poetyka Lecha Lamenta potwierdza nasze własne doświadczenia egzystencjalne, jest więc łatwa do zrozumienia i przyswajalna. Nie ma w niej też jakiegokolwiek moralizowania i ustawiania czytelnika pod ścianą. Stajemy się, mimo woli, uczestnikami obserwowanych zjawisk i marzeń nawet w "Portowym barze":
..."Dotykam cię przez szybę wypełnioną mgłą,
pełną oparów pożądania i męskich oddechów.
Wino ma smak twoich włosów i różanych pończoch,
Które płyną świetliście między stolikami,
Wyślizgując się spoconym dłoniom i wilgotnym oczom."...
W wierszach czuje się tajemniczość czerni nocy, magicznego blasku księżyca, często platonicznej miłości oraz strachu przed samotnością. W wielu utworach przewija się swoista modlitwa do kobiety, jawiącej się w blasku księżyca jako boginka albo nawet kryjącej się w dyskretnie pozostawianych śladach stóp na nadmorskiej plaży... Lech Lament w sposób subtelny zastanawia się nad przeszłością i przyszłością swojego jestestwa. Wiersz "Zmienny nastrój" wyraźnie to nam podpowiada:
..."Jak na ironię, sam nie wiem kim jestem.
Czego chciałem dowieść, a co za wszelką cenę ocalić
i czy jest coś jeszcze godnego ocalenia?...
Umierały drzewa, które zasadziłem,
Choć trawy nadal szumią.
Miłość z przepowiedni też się nie sprawdziła,
Pozostały tylko wiersze i wspomnienia."...
Zastanawiając się nad istotą życia autor poświęcił kilka wierszy swoim zmarłym przyjaciołom-poetom Arturowi Jurgawce, m.in. "Pamięci Jurgiego" oraz Włodzimierzowi Krzysztofowi Marczewskiemu, "Dyptyk - Włodkowi Marczewskiemu poświęcam".
Tomik "Winowajca księżyc" to zbiór wspaniałych liryków, wciągających czytelnika w nurt myśli, które jakby należały do jego osobistych przemyśleń i jakby sam doświadczył czegoś nad wyraz magicznego. Polecam ten tomik, m.in. dlatego, że Lech Lament i księżyc to najwięksi winowajcy wśród wszystkich winowajców.
Jerzy Granowski
"Winowajca księżyc" - Lech Lament
Wydawca - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku.
Ilustracje - Lech Lament
Drukarnia - UNICORN T&T w Turku
Rok wydania 2012
ISBN 978-83-61958-84-0
"Każdy Dzień Jest Przepowiednią" - Lech Lament
"Każdy dzień jest przepowiednią" to książka poetycka, którą Lech Lament rozpoczyna słowami:
"Poświecam wszystkim tym, którzy uprowadzili słońce".
Już z wprowadzenia dowiadujemy się, że autor zafascynowany jest postacią niemieckiego poety Johanna Chrustiana Friedicha Hölderlina (1770-1843). Podczas stanu wojennego Lech Lament studiował jego biografię, listy i "Hyperiona", co zaowocowało stworzeniem, niejako z nich dwóch, trzeciej duchowej postaci.
(...) " Lech Lament znakomicie wczuł się w świat, który minął.- pisze w słowie wstępnym poeta Leszek Żuliński" - Klimaty, realia, szczegóły przenoszą nas w ten dawny czas; wszystko tu dzieje się jakby wtedy. Autor pieczołowicie zadbał także o "tło kulturowe" tych wierszy; one musiały przekonywać swoimi smakami i nastrojami, całym tym pejzażem, który przynależy do klasycznej kultury i sztuki europejskiej. Dlatego ten tom jest tak wiarygodny w swym pomyśle i atmosferze, w całej tej - pełnej rozmachu - realizacji." (...)
Swoisty dialog z Hölderlinem obserwujemy w cylklu "Nieznana wersja Hölderlina", ale książka zawiera jeszcze dwa piękne poetyckie cykle: "Kędzierzawa ćma i motyl" oraz "Płonąca oranżeria", w których pojawiają się wiersze poświęcone wielu historycznym postaciom literatury i sztuki.
To szczególny hołd, jaki może oddać Poeta Poecie i Artysta Artyście.
"Poświecam wszystkim tym, którzy uprowadzili słońce".
Już z wprowadzenia dowiadujemy się, że autor zafascynowany jest postacią niemieckiego poety Johanna Chrustiana Friedicha Hölderlina (1770-1843). Podczas stanu wojennego Lech Lament studiował jego biografię, listy i "Hyperiona", co zaowocowało stworzeniem, niejako z nich dwóch, trzeciej duchowej postaci.
(...) " Lech Lament znakomicie wczuł się w świat, który minął.- pisze w słowie wstępnym poeta Leszek Żuliński" - Klimaty, realia, szczegóły przenoszą nas w ten dawny czas; wszystko tu dzieje się jakby wtedy. Autor pieczołowicie zadbał także o "tło kulturowe" tych wierszy; one musiały przekonywać swoimi smakami i nastrojami, całym tym pejzażem, który przynależy do klasycznej kultury i sztuki europejskiej. Dlatego ten tom jest tak wiarygodny w swym pomyśle i atmosferze, w całej tej - pełnej rozmachu - realizacji." (...)
Swoisty dialog z Hölderlinem obserwujemy w cylklu "Nieznana wersja Hölderlina", ale książka zawiera jeszcze dwa piękne poetyckie cykle: "Kędzierzawa ćma i motyl" oraz "Płonąca oranżeria", w których pojawiają się wiersze poświęcone wielu historycznym postaciom literatury i sztuki.
To szczególny hołd, jaki może oddać Poeta Poecie i Artysta Artyście.
"KAŻDY DZIEŃ JEST PRZEPOWIEDNIĄ" - Lech Lament
Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku
Projekt okładki, redakcja techniczna i obróbka zdjęć: Anita Nawrot
Ilustracje: ks. Krzysztof Niespodziański
Wstęp: Artur Jurgawka, Leszek Żuliński
Korekta: Agnieszka Tomczyk Druk: ArtPegaz w Ostrowie Wielkopolskim
ISBN 978-83-61958-64-2
2011 rok
Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku
Projekt okładki, redakcja techniczna i obróbka zdjęć: Anita Nawrot
Ilustracje: ks. Krzysztof Niespodziański
Wstęp: Artur Jurgawka, Leszek Żuliński
Korekta: Agnieszka Tomczyk Druk: ArtPegaz w Ostrowie Wielkopolskim
ISBN 978-83-61958-64-2
2011 rok
Jerzy Granowski
"DRYFUJĄCY KSIĘŻYC" - Lech Lament
Kolejną książkę poetycką Lecha Lamenta, którą miałem przyjemność otrzymać od samego autora, zacząłem czytać od dedykacji:
"Każdy obraz poetycki musi mieć uzasadnienie w życiu. Inaczej choćby najpiękniejszy staje się pustosłowiem".
To piękna i mądra sentencja, która ma głębokie uzasadnienie w wierszach, o czym przekonałem się po przeczytaniu tomiku.
Z zaciekawieniem sięgnąłem - po świeżutki i gorący jeszcze - tomik z "Dryfującym księżycem". Czytając, wydawało mi się, że temat nie jest mi obcy... Czyżbym już gdzieś czytał te wiersze? Ależ nie! Okazuje się, że to życie niesie madrość poezji, która nie jest pustosłowiem.
Księżyc - ciało niebieskie - jest nie tylko natchnieniem poetów... W twórczości Lecha księżyc znaczy coś więcej. To symbol umykającego bezpowrotnie życia, którego nie możemy marnować. Dryfujemy, nie zdając sobie sprawy, że zamykamy się w sobie nie myśląc o innych. Lech próbuje nam to uzmysłowić, jednak czy mu się to uda?
Uważam, że po przeczytaniu tego tomiku odpowiemy sobie sami...
... Byśmy nie zbłądzili w bezkresnej przestrzeni,
która nie ma kształtu i imienia...
("Jesienny nokturn" - Lech Lament, str. 49)
Muszę dodać, że Artur Jurgawka w słowie wstępnym trafnie spostrzegł, że:
...Poeta wziął nas za rękę i poprowadził przez opowieść o oświeceniu...
...by odegrać nasze własne pasje, wysiłek i bezsilność, i by wreszcie pokazać drogę...
"Każdy obraz poetycki musi mieć uzasadnienie w życiu. Inaczej choćby najpiękniejszy staje się pustosłowiem".
To piękna i mądra sentencja, która ma głębokie uzasadnienie w wierszach, o czym przekonałem się po przeczytaniu tomiku.
Z zaciekawieniem sięgnąłem - po świeżutki i gorący jeszcze - tomik z "Dryfującym księżycem". Czytając, wydawało mi się, że temat nie jest mi obcy... Czyżbym już gdzieś czytał te wiersze? Ależ nie! Okazuje się, że to życie niesie madrość poezji, która nie jest pustosłowiem.
Księżyc - ciało niebieskie - jest nie tylko natchnieniem poetów... W twórczości Lecha księżyc znaczy coś więcej. To symbol umykającego bezpowrotnie życia, którego nie możemy marnować. Dryfujemy, nie zdając sobie sprawy, że zamykamy się w sobie nie myśląc o innych. Lech próbuje nam to uzmysłowić, jednak czy mu się to uda?
Uważam, że po przeczytaniu tego tomiku odpowiemy sobie sami...
... Byśmy nie zbłądzili w bezkresnej przestrzeni,
która nie ma kształtu i imienia...
("Jesienny nokturn" - Lech Lament, str. 49)
Muszę dodać, że Artur Jurgawka w słowie wstępnym trafnie spostrzegł, że:
...Poeta wziął nas za rękę i poprowadził przez opowieść o oświeceniu...
...by odegrać nasze własne pasje, wysiłek i bezsilność, i by wreszcie pokazać drogę...
Jerzy Granowski
"DRYFUJĄCY KSIĘŻYC" - Lech Lament
Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku
Projekt okładki i ilustracja: Lech Lament
Autor zdjęcia: Jadwiga Mariola Jankowska
Wstęp i korekta: Artur Jurgawka
Druk: Spółdzielnia Usług Poligraficznych w Turku
ISBN 978-83-61958-44-4
2010 rok
Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku
Projekt okładki i ilustracja: Lech Lament
Autor zdjęcia: Jadwiga Mariola Jankowska
Wstęp i korekta: Artur Jurgawka
Druk: Spółdzielnia Usług Poligraficznych w Turku
ISBN 978-83-61958-44-4
2010 rok
"KRÓLESTWO MODLISZKI" - Lech Lament
To jedenasta książka poetycka Lecha Lamenta z Turku. Tomik wierszy z ilustracjami samego autora,
zaskakuje znajomością emocji i potrzeb swoich bohaterek. Jest to książka przeznaczona nie tyle dla kobiet, co przede wszystkim dla mężczyzn by uczyli się kobiet.
Dzięki różnorodności wrażeń i odczuć lepiej poznajemy psychikę płci pięknej, ich oczekiwania, marzenia, sny... Po wielokrotnym przeczytaniu wierszy
będziemy mogli dowiedzieć się też o nas samych. Poznamy, a przynajmniej zmuszeni będziemy poznać relacje zachodzące między kobietą i mężczyzną, którzy tak czy inaczej nie mogą istnieć bez siebie...
Zapewniam, że kto trafi na tomik "Królestwo Modliszki" - Lecha Lamenta przeżyje coś duchowo wzniosłego.
Lech Lament - urodzony w Turku 22 luty 1955 r. Wykształcenie średnie techniczne Mieszka w Turku i pracuje w AS PAK w Turku. Jest członkiem Związku Literatów Polskich - Oddział Poznański. Debiut literacki - 1976 rok. Tworzy poezję, twórczość dziecięcą - widowiska. Rodzaje uprawianych sztuk plastycznych to rysunek, grafika, grafika komputerowa, malarstwo, płaskorzeźby, pisze teksty do piosenek i komponuje piosenki.
Lech Lament wydał nastepujące zbiory wierszy:
Zapewniam, że kto trafi na tomik "Królestwo Modliszki" - Lecha Lamenta przeżyje coś duchowo wzniosłego.
Lech Lament - urodzony w Turku 22 luty 1955 r. Wykształcenie średnie techniczne Mieszka w Turku i pracuje w AS PAK w Turku. Jest członkiem Związku Literatów Polskich - Oddział Poznański. Debiut literacki - 1976 rok. Tworzy poezję, twórczość dziecięcą - widowiska. Rodzaje uprawianych sztuk plastycznych to rysunek, grafika, grafika komputerowa, malarstwo, płaskorzeźby, pisze teksty do piosenek i komponuje piosenki.
Lech Lament wydał nastepujące zbiory wierszy:
- "Lęk przestrzeni" - Konin 1978 - wyd. Wydział Kultury Urzędu Wojewódzkiego w Koninie i Koniński Klub Literacki.
- "Człowiek tragiczny albo kwiat uwikłany" - Turek 1986r. Wyd. Turkowskie Towarzystwo Kultury.
- "Z" - Biblioteka "Okolice" - 1988r. Wyd. Staromiejski Dom Kultury w Warszawie i Miesięcznik KKMP "Okolice"
- "Byłem uczniem Chrystusa" - Konin - 1994r. Wyd. Wydział Spraw Społecznych Urzędu Wojewódzkiego w Koninie.
- "Strategia bezmiarów" - Konin 1998r. Wyd. "Apeks" i Miejska Biblioteka Publiczna w Turku.
- "Zapiski czrnoksiężnika" Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Turku 2006r.
- "Sprzymierzeńcy księżyca" Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Turku 2006r.
- "Jak pięknie jest na ziemi" - WIERSZE DLA DZIECI - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Turku - 2007r.
- "Niebo pełne alg" - własnym nakładem - Turku - 2008r.
- "Podróżna mapa obieżyświata" - WIERSZE DLA DZIECI - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku - 2009r.
- "Królestwo Modliszki" - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Włodzimierza Pietrzaka w Turku - 2010r.
Jerzy Granowski
"NIEBO PEŁNE ALG" - Lech Lament
To dziewiąta książka poetycka tego płodnego literata i artysty plastyka z Turku. Tomik wierszy, uzupełniony ilustracjami samego autora,
zaskakuje charakterem filozoficznych rozważań.
Czytając poezje Lecha Lamenta jesteśmy przed wielką, wspaniałą przygodą, w którym nie tylko autora, ale też odnajdujemy samych siebie.
Dzięki różnorodnoiści wrażeń i bogactwa tematyki lepiej poznajemy świat i odkrywamy go na nowo.
Lech Lament - urodzony w Turku 22 luty 1955 r. Wykształcenie średnie techniczne Mieszka w Turku i pracuje w AS PAK w Turku. Jest członkiem Związku Literatów Polskich - Oddział Poznański. Debiut literacki - 1976 rok. Tworzy poezję, twórczość dziecięcą - widowiska. Rodzaje uprawianych sztuk plastycznych to rysunek, grafika, grafika komputerowa, malarstwo, płaskorzeźby, pisze teksty do piosenek i komponuje piosenki.
Lech Lament - urodzony w Turku 22 luty 1955 r. Wykształcenie średnie techniczne Mieszka w Turku i pracuje w AS PAK w Turku. Jest członkiem Związku Literatów Polskich - Oddział Poznański. Debiut literacki - 1976 rok. Tworzy poezję, twórczość dziecięcą - widowiska. Rodzaje uprawianych sztuk plastycznych to rysunek, grafika, grafika komputerowa, malarstwo, płaskorzeźby, pisze teksty do piosenek i komponuje piosenki.
Jerzy Granowski
Copyright © Designed by Alpha Studio <<-->> Copyright © administrator SMFG